ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Chciał dać policjantom 50 zł, żeby "przymknęli oko"

Zdjęcie ilustracyjne

W minionym tygodniu w powiecie makowskim doszło do zatrzymań kilku kierowców pod wpływem alkoholu. Jeden z mężczyzn oferował funkcjonariuszom 50 zł, żeby "przymknęli oko" na 2 promile w wydychanym przez niego powietrzu...

Najpierw, w środę (22 czerwca br.), policjanci zatrzymali 60-letniego kierującego ciągnikiem rolniczym. Mężczyzna był w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało 1 promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Tego samego dnia w Makowie Mazowieckim 45-letni mieszkaniec miasta jadąc skuterem stracił panowanie nad jednośladem i przewrócił się. Jak się okazało mężczyzna był pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie.

Następnego dnia w Zakliczewie (gm. Szelków) policjanci makowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej motorower. Kierującym okazał się 22-letni mieszkaniec naszego powiatu. Mężczyzna jechał bez kasku, był w stanie nietrzeźwości i nie posiadał uprawnień do kierowania. Badanie wykazało blisko promil alkoholu w organizmie.

Natomiast w piątek (24 czerwca br.) w Czerwonce funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierującego VW golfem. Od 36-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Tego samego dnia wieczorem,  w miejscowości Grzanka (gm. Szelków) kryminalni makowskiej policji zauważyli kierującego skuterem, którego tor jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że 36-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie.

- Mężczyzna próbował namówić funkcjonariuszy, żeby odstąpili od czynności, a on dalej poprowadzi skuter pieszo.  Wyjął z kieszeni 50 złotych i próbował wręczyć policjantom. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności  - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Maz. 

Policjanci apelują, aby nie wsiadać za kierownicę po spożyciu i pod wpływem alkoholu. W najlepszym wypadku taki kierowca usłyszy zarzut, a w najgorszym - ktoś może zginąć. 

Komentarze obsługiwane przez CComment